UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawówek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład? Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę: - Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił sie na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia. - Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to byłby wypadek Zgłasza się kolejne dziecko: - Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia. - Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to byłaby wielka strata. Czy ktoś ma inne pomysły? W klasie cisza. Nikt nie chce sie zgłosić. Nagle odzywa sie Jasiu: - Gdyby samolot, w którym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia. - Brawo! - wola Lech Kaczynski- Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia? Na to Jasiu: - Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.